Czy mając amatorską kamerę wideo możemy filmować wesele?

Owszem, jeśli kręcimy film dla siebie lub dla państwa młodych albo jako film drugi, kręcony z innej perspektywy (obok profesjonalnego, który państwo młodzi zlecili filmowcom zawodowym). Kamery amatorskie nie nakręcą tak dobrego obrazu i dźwięku jak kamery profesjonalne, nie umożliwiają też skorzystania z tak szerokiej gamy akcesoriów (światło, mikrofony, baterie itp.).
Widzieliśmy w życiu wiele filmów kręconych ręką amatora, które były ciekawsze niż filmy zawodowych kamerzystów przez to, że odchodziły od tradycyjnego sposobu kręcenia. Filmy kręcone przez amatorów często nie są skrępowane regułami, nie ma też niebezpieczeństwa, że jeśli ujęcia nie wyjdą najlepiej, państwo młodzi się wściekną, można więc eksperymentować.
Podsumowując:

• > Tak, jeśli traktujesz to jako prezent dla Twoich bliskich czy znajomych.
• > Nie, jeśli chcesz świadczyć profesjonalne usługi filmowania wesel.

Jakich kamer amatorskich użyć do kręcenia wesel?

Czym wyższy model kamer JVC, tym lepiej, gdyż tym lepszy obraz uzyskamy przy słabym świetle (a jak wiadomo sale weselne zazwyczaj są bardzo słabo oświetlone). My polecamy modele JVC GZ-HM845, JVC GZ-HM960, JVC GZ-HM1 oraz kamerę 3D JVC GS-TD1.
Zacznij filmowanie jeszcze przed uroczystościami – towarzysz państwu młodym nawet na kilka dni przed ślubem. Uchwyć emocje, pokaż ich podenerwowanie, przemyślenia, obawy, ale i oczekiwanie wielkiego wydarzenia. Filmuj rozmowy zarówno z parą, jak i świadkami, rodzicami, rodzeństwem itp. Możesz też zadawać pytania zza kamery (możesz filmować jako obserwator albo jako uczestnik wydarzeń).

Czy mogę kręcić ślub w kościele?

W wielu parafiach wymagane jest specjalne zezwolenie czy szkolenie dotyczące filmowania mszy. Profesjonalni filmowcy wiedzą doskonale, jak nagrać jak najwięcej a jednocześnie jak najmniej przeszkadzać w uroczystości. Filmowanie mszy zostaw więc raczej profesjonalistom. Jeśli jednak zdecydujesz się na filmowanie także w kościele, nie filmuj całej mszy a jej fragmenty, nie zawsze też warto podchodzić pod ołtarz (szczególnie jeśli nie uzgodniłeś tego z młodymi i księdzem). Pamiętaj, że tam już jest profesjonalny kamerzysta, ksiądz oraz para młodych. Twoja obecność zazwyczaj nie będzie już tam potrzebna i mile widziana.
Jak najbardziej możesz natomiast filmować wchodzenie i wychodzenie z kościoła. Filmuj drugi plan, to czego nie będzie na oficjalnym filmie, pokaż rozmowy kuluarowe gości, rób szybkie wywiady (jak podobała się uroczystość, co sądzą o sukni ślubnej itp.), pokaż ich stroje i samochody, którymi przyjechali, rób zbliżenia na twarze. Te ujęcia mogą wydawać się chaotyczne, ale będą bardzo ciekawym dokumentem całego wydarzenia a nie tylko jego rejestracją.

Co nagrywać na weselu, by film był ciekawy?

Nagrywaj to, czego nie ma na oficjalnym filmie kręconym przez profesjonalistów. Pokaż wesele oczami jego uczestnika. Masz bowiem łatwiejsze zadanie niż profesjonalny kamerzysta, bo nic Cię nie ogranicza. Podejmij ryzyko, filmuj wszystko, co uznasz za ważne, śmieszne, ciekawe.

Być może uda Ci się uchwycić też śmieszne momenty jak na filmie powyżej

Dobrym pomysłem jest również filmowanie samych przygotowań młodych do ślubu i wesela. Weź udział w sesji fotograficznej, jeśli możesz, towarzysz młodym w samochodzie, którym jadą do ślubu. Oczywiście zakładamy tu, że jesteś przyjacielem młodych, gdyż tylko taki kamerzysta budzi zaufanie z ich strony i zostanie dopuszczony do wszelkich przygotowań.

Wiele profesjonalnych filmów po prostu ma za zadanie pełnić pamiątkę dla młodych i ich gości. Ty rób film którym pokażesz emocje. Po latach to emocje są najlepszym katalizatorem wspomnień.

Skup się na drugim planie, rozmawiaj z gośćmi – takie wywiady to często najlepsze fragmentu filmu – ktoś powie coś zabawnego, ktoś rzuci jakąś sentencją. Nie bądź jednak nachalny i nie narzucaj się, pamiętaj że goście też przyszli się bawić.

Nie musisz kręcić 10 godzin – wystarczy Ci godzina materiału. Właściwie cały ten materiał poza kilkoma rzeczywiście nudnymi ujęciami możesz zmontować. Pamiętaj jednak, że taki materiał nawet bez montażu jest już ciekawy. Możesz być pewien, że do Twojego filmu młodzi goście, którym go przekażesz, będą wracać równie często jak do profesjonalnej produkcji.